Warsztaty z psem. Malamut na pierwszej linii.

Czy Malamut to pies, który jest cierpliwy, znosi hałas czy radzi sobie z dziwnymi sytuacjami – np. przy dużej hałaśliwej i ruchliwej grupie dzieci ?

Każda rasa jest specyficzna. Na przestrzeni wieków, ludzie poszukiwali różnych cech u swoich pupili. Malamut w roli opiekuna sprawdza się znakomicie. Posiada pewne cechy, które sprawiają, że „rozumie” człowieka w dość znaczny sposób. Potrafi dać prawdziwe oparcie gdy człowiek jest w potrzebie. Tak fizyczne przez swoje możliwości i siłę jak i psychiczne.

Spotkania z dziećmi musimy troszkę wyreżyserować. Zauważyłem, że 40 minut w grupie dzieci to bardzo meczący czas dla naszych psów. Umawiamy się pojedynczo – czyli jeden pies do grupy do 20 osób. Dzieci mają najczęściej w rękach smakołyki – w ten sposób staramy się by to pierwsze skojarzenie dla naszego psa było już przyjemne. Później co 10-15 minut ponawiamy rozdawnictwo przyjemnych dla naszego pieska smaczków.

Zazwyczaj po pierwszym przejściu i oswojeniu się z zapachami, któremu na naszą prośbę też towarzyszy cisza, przychodzi czas na przywołanie psa do mnie i chwila odpoczynku – przy drugim podejściu do grupy ze smakołykami, pozwalamy głaskać i drapać np. przy uszku naszego psiaka. W ten sposób dalej utwierdzamy go, że takie spotkanie jest dla niego bezpieczne. Ponowne przywołanie i opowiadanie o ciekawostkach. Po chwili puszczamy już pieska luzem i tylko co któreś dziecko trzyma w rękach smaczka. Nie każde też jest na tyle odważne by pozwolić zjeść pieskowi z ręki. To naturalne obawy części dzieci jeśli chodzi o wielkiego futrzastego i często oślinionego przyjaciela. Trzeba to zrozumieć.

Swoboda i gracja z jaka porusza się na pozór ociężały malamut wśród grupy, robi wrażenie. Ja mam wtedy czas na opowiadanie o zwyczajach, przyzwyczajeniach, ciekawostkach, związanych z tą uparta rasą. Nie wszyscy wiedzą o historii rasy oraz roli jaką odegrała na przestrzeni wieków. O ratowaniu ludzi oraz ogrzewaniu zmarzniętych dzieci ludów północy. Te historie robią na dzieciach zawsze wrażenie. A zdjęcia psich zaprzęgów oraz specjalistyczny sprzęt pobudzają do dalszych pytań.

Po 35-45 minutach zauważamy pierwsze objawy znudzenia naszej psiny. Przejawia się to ziewaniem, machaniem ogonem czy wierceniem. Tak – to czas na zadawanie pytań ! Jeszcze jeden spacer po smakołyki i nadmiar głaskania. Takie pieszczoty zaczynają również już w nadmiarze, męczyć.